Powrót do strony głównej Aktualności
Prezentujemy tawerny - "Szanta Cafe" ArchiwumNowsza notkaStarsza notka

Szanta Cafe, bo tak ochrzczony został przybytek nabyty przez Krzysia w Zegrzu Południowym, jest czymś więcej niż knajpką. Jest miejscem które zasysa. Historia miejsca jest tym bardziej inspirująca, że jeszcze kilkanaście lat temu łupał tu swoje skorupy niejaki pan Powalajew z kilkoma szkutnikami. Potrzeba czegoś więcej ???

Większość ludzi z ekipy połączyły żagle, jednakże nadal dobijają nowi, którzy nigdy nie mieli za wiele okazji bliżej się z nimi poznać. Zagląda tu też spora grupa motorowodniaków. Do historii Szanty należą wrześniowe regaty, w których obowiązkowo startują wszystkie załogi żeglarskie i motorowodne. Tradycją są również bale przebierańców.

Zasłużone załogi zapisują się nadaniem poszczególnym drinkom nazw ich łódek, a wszyscy goście mogą liczyć na wyśmienitą kawę i dawkę specyficznego humoru.

Szanty gramy często, a w piątki i soboty zawsze. Chodzi oczywiście o muzykę na żywo. Najlepiej zajechać o 20.30.

Cyklicznie, choć cykle te mają różne natężenie, koncertują tu różne zespoły m.in. EKT, ODN czy Latający Holender. Również nigdy nie pozbawieni talentu goście mają zawsze szansę na pośpiewanie do mikrofonu ku uciesze ogółu. Grają też często różni znajomi, np. Kudłaty - bas z Brekout-u, czy Dominik z Czerwonych Gitar, no ale to nie szanty.

Koło 3 w nocy zazwyczaj więcej jest osób za barem niż przed nim, ku utrapieniu barmana, który troi się aby w zaschłe gardła nalać złotego trunku. Jak przetrzymasz do rana zmasowaną ofensywę połączonych sił alkoholu oraz zakusów płci przeciwnej - masz szansę na poranną jajecznicę.

Atmosfera jest więcej niż luźna. Jak już nam odpala, puszczamy gościom np. melodyjkę Młynarskiego z serialu "Droga" 14 razy pod rząd albo rzucamy w nich kostkami lodu. Ale to tylko raz w miesiącu... :-)))

Przez długi czas miałem okazję prowadzić bibiczną kronikę lokalu, i czasami jak nas coś najdzie w jesienny wieczór, wyciągamy stare kartki i rechoczemy z samych siebie.

Musisz sam zobaczyć co Tam się dzieje!

Serdecznie zapraszam.

Informacje praktyczne:

1. Piwko Żywiec, Leżajsk - koło 6 złotych.
2. Śmieszne pifko - około 10 zł. Pyszne, ale znałem tylko jednego, co wypił trzecie.
3. Wewnątrz knajpka mieści ok. 70 osób.
4. Dużo miejsca na świeżym powietrzu (m.in. zadaszony grill, miejsce na ognisko, spory parking).
5. Miejsca dla załóg pływających przy pomoście.
6. Stali bywalcy czują się jak u siebie w domu, więc nie zdziw się, jak przywita Cię chóralne "Dzień Dobry!", lub gdy piwo naleje koleś, który przed chwilą wysiadł z samochodu.
7. Spać można w Hotelu 500 (ok. 200 PLN), motelu Malibu (ok. 40 PLN) lub na koszarce (ok. 30 PLN). Wszędzie blisko. Latem śpimy na łódkach. Co to jest koszarka? Koszarka to barka - hotel. Ta nazywa się Augusta i stoi przycumowana przy grobli po prawej stronie zaraz za mostem w Zegrzu. Są tu kajuty - ok. 12 dwuosobowych (z możliwością zestawienia do 3 os.). Pościel, ogrzewanie, prowizoryczny prysznic i ubikacja. Tanie spanie. (Kontakt - Paweł 0-503-159188)

I to co najważniejsze:

  Szanta Cafe
  05-130 Zegrze Południowe
  ul. Warszawska 47
  tel. 501 70 30 73

...a dokładniej:

Lokal znajduje się obok skrzyżowania "drogi na Ostrołękę" (czyli drogi na Mazury) z drogą na Białobrzegi i Nieporęt w prawo, a na Wieliszew w lewo. Pierwszy budynek po prawej stronie.

Klimat lokalu wciąga, więc uwaga, można się uzależnić, ja na ten przykład przylatuję tam już 4 rok co weekend.

Nadesłał: Piotr Nowosad
seal1@wp.pl

ps. Na życzenie podaję jeszcze kilka informacji o samym właścicielu Szanta Cafe: Ów Krzyś to wariat. A tak naprawdę to nazywa się po tacie Jaziak (czyli dżeziak). Przez długi czas prowadził knajpę w Serocku (Marina) na barce, ale przeniósł się na ląd - do Zegrza. Oprócz tego że jest starym wariatem i ma zawsze rację, jest motorem dziwnych zjawisk, np. miesiąc temu kupiliśmy sobie motocykle i założyliśmy klub motocyklowy Szantersów. :-))) Krzyś pływa na Micropolce o wdzięcznej nazwie PZ10, na której ilość dziwnych patentów do pływania przekracza łączną wartość powierzchni żagla i długości fałów.

autor Błażej Pajda (Współtwórca śpiewnika), 31.10.2001 r.