Jako łodzianin, ciesze się niezmiernie, że moje miasto rozwija się ostatnio jak to już dawno nie było, nowe inwestycje, miejsca pracy, lotnisko, nowe hotele... No właśnie - okazuje się, że ten cały rozwój przynosi czasem nieprzewidziane, niemiłe skutki uboczne...
Gniazdo Piratów, łódzka część największej polskiej "mini-sieci" tawern żeglarskich, znana z przestronności, świetnego wystroju i niezwykle dogodnego położenia, zamyka podwoje. Stary budynek pofabryczny, w którym się znajduje, będzie przebudowywany na... hotel czterogwiazdkowy!
Oto, co można przeczytać na stronie Gniazda Piratów:
To już jest koniec...
Niestety kochani, przykro nam oznajmić, że 13 i 14 kwietnia odbędą się ostatnie koncerty w Gnieździe Piratów na ul. Wólczańskiej. Jesteśmy zmuszeni opuścić to miejsce. Nieprawdą jest, że za Gniazdo w Łodzi otrzymaliśmy hotel w Hiszpanii. Prawdą jest, że w miejscu Gniazda będzie hotel (a dokładnie basen hotelowy). Nie rozstajemy się jednak z Łodzią! Spodobało nam się tu! Gniazdo powstanie w innym miejscu. Mamy nadzieję, że budowa potrwa nie dłużej niż kilka miesięcy. Dziękujemy wszystkim Zagnieżdżonym za wspaniałe metry piwa, fajną zabawę, czułe wpisy w Księdze Gości. Pożegnanie z Wólczańską urządzamy 13 i 14 kwietnia. Nie zabraknie pożegnalnych prezentów, piwa, świetnej zabawy.
Do zobaczenia, już niedługo w innym miejscu…
Załoga GP
http://gniazdopiratow.com.pl/index.php?lang=lo&id2=1
Łodzianie! Pokażmy, że Gniazdo jest nam potrzebne, pojawmy się w nim w weekend. Pożegnajmy dotychczasową lokalizację, ale nie Gniazdo! Marcin Wilk (Redakcja "szanty.art.pl"), 13.04.2007 r.
|