|
Uwaga, fani Jurka
Porębskiego!! Mamy dla Was wspaniałą wiadomość -
kilka miesięcy temu rozpoczął działalność Fan
Club Poręby!!
Podczas bytności na
Wiatraku w Świnoujściu trafiliśmy do Baby Jagi - pubu i klubu
bilardowego, którego część zajmuje Fan Club Jurka
Porębskiego. Pomysł stworzenia takiego miejsca wpadł do
głowy właścicielce pubu, pani Danusi, a od pomysłu do
realizacji zamierzeń nie była daleka droga. Sympatycznie
urządzony zaciszny kącik, wygodne kanapy, na ścianach
zdjęcia Poręby, plakaty z koncertów, gitara i piękne
ikony z tekstami dwóch nieśmiertelnych piosenek Jurka ("Gdzie ta
keja" oraz "Cztery piwka") - to wszystko sprawia, że nie czuje się
tam upływu czasu. Nie sposób też się nudzić, o
ile trafi się na samego Porębę, choc nie jest to
łatwe...
My mieliśmy
właśnie przyjemność spotkać tam Stare Dzwony w
komplecie (a nawet nadkomplecie. ;-) Choć za oknami było ponuro,
szaro i zimno, w środku trunki serwowane przez panią Danusię
szybko nas rozgrzały. A kiedy w ruch poszła gitara zdjęta ze
ściany, okazało się jacy wspaniali potrafią być
panowie ze Starych Dzwonów razem, na żywo, ale zupełnie
nieoficjalnie! Grali wesoło, zmieniając często teksty piosenek,
dopasowując je do sytuacji, często sobie dogadywali,
słyszeliśmy nietypowe aranżacje znanych nam od lat piosenek.
Gitara często przechodziła z rąk do rąk, niektóre
piosenki śpiewane były wspólnie, a inne - najwidoczniej
wyciągane z zakamarków pamięci - samodzielnie.
|
Jedyne w swoim
rodzaju "ikony" oraz gitara, która... |
...jak
widać nie służy wyłącznie do dekoracji |
"Poręba"
również chętnie sięga po gitarę :-) |
Nie ma to jak
muzykowanie w gronie przyjaciół! |
Na takie
popisy muzyczne "Starych Dzwonów" niełatwo natrafić na
regularnych koncertach |
Obowiązkowy wpis do Księgi pamiątkowej Fan
Clubu "Poręby" - dokonuje go Bardzo Dzielna Kasia |
|
To był fantastyczny
improwizowany koncert, "Dzwony" same się przy tym świetnie
bawiły, a my słuchaliśmy zachwyceni.
Z przyjemnością
przeglądaliśmy Złotą Księgę, gdzie
widniały wpisy fanów Poręby. Na pierwszej stronie
Księgi ktoś zamieścił zdjęcie Jurka sprzed
ładnych kilku lat, zrobione zdaje się na jednym
z wielu statków, na których pływał. Następnie widnieje
wpis samego Jurka, który deklaruje, że... nie ma nic
wspólnego z tym klubem i księgą pamiątkową, a po
prostu padł ofiarą spisku! Oczywiście nie przeszkadza mu to
chwalić się ową księga i domagać się od
swoich przyjaciół składania w niej ciekawych wpisów ;-))
|
|
Dalej można
znaleźć wpisy wielu ważnych postaci Świnoujścia,
obecnych na oficjalnym otwarciu Fan Clubu, które odbyło się
z wielką fetą 24 kwietnia 2001 roku. Między innymi wpisał się wtedy prezydent miasta.
Księga jest jednym z dowodów na to, że Jurek ma fanów na całym
świecie. Znaleźliśmy tam wpisy po angielsku, niemiecku a nawet
po niderlandzku (sic!). Niestety, fani często skarżą
się, że ciężko jest zastać Porębę u Baby Jagi - Jurku, popraw się! :-) Wpis, który pani Danusia
pokazuje jako najbardziej intrygujący, to wpis samego Prezydenta RP -
Aleksandra Kwaśniewskiego, który 1 września 2001
niespodziewanie zagościł w Fan Clubie. My również
zostawiliśmy pisemny ślad bytności w - jak mówi pani
Danusia - "jednogwiazdkowym Fan Clubie czterogwiazdkowego człowieka"
(patrz: logo) :-) Mamy nadzieję jeszcze nie raz tam zajrzeć, o ile
obowiązki pozwolą :-) |
Adres: Fan Club Jurka Porębskiego Klub "Baba
Jaga" Plac Słowiański 5 72-600 Świnoujcie |
|
A tymczasem zapraszamy Was
do Baby Jagi na Plac Słowiański w Świnoujściu, na dobre
piwo, bilard i do pokaźnej kolekcji książek o tematyce
żeglarskiej (przynoszonych przez bywalców klubu!). Na pewno nie
zabraknie atrakcji na długie zimowe wieczory, w oczekiwaniu na
początek nowego sezonu żeglarskiego. |
|
Relację
przygotowali psyche i
Wilczy. Zdjęcia: psyche. |
Beata Ciszewska (nadworny fotograf "szanty.art.pl"), 25.09.2001 r.
|
|