Z wielką radością przyjęliśmy zaproszenie na tegoroczny IV Festiwal Piosenki Wodniackiej Szantomierz 2005 - po pierwsze: przeurocze miasto, pełne tradycji i niepowtarzalnego klimatu, a po drugie: spotkania z zaprzyjaźnionymi wykonawcami i radość ze wspólnego muzykowania. Przed sandomierską publicznością wystąpiliśmy podczas drugiego dnia Festiwalu na tzw. Dniu Irlandzkim wraz z zespołem Smugglers (którego znakiem rozpoznawczym jest mocne, jakże bliskie nam folkrockowe brzmienie oraz wykorzystywane elementy muzyki celtyckiej), Banana Boat (przekonujący że najpiękniejszym instrumentem jest głos ludzki), Piotrem Zadrożnym oraz grupą Hambawenah (która mimo że znana z pieśni flisackich, przygotowała miłą niespodziankę w postaci kilku tradycyjnych pieśni irlandzkich).

Na wyjątkowość tego koncertu złożył się nie tylko potworny upał i afrykańskie wręcz temperatury - ale przede wszystkim to, że przywieźliśmy ze sobą świeżutką, prosto z tłoczni, naszą debiutancką płytę pt. ,,Irish Groove''. Trzeba przyznać, iż zarówno sandomierska publiczność, jak i organizatorzy przyjęli nasz występ z ogromną życzliwością i otwartością, co sprawiło nam tym większą radość z możliwości zaprezentowania naszej muzyki. Koniec koncertu to nie koniec świętowania - organizatorzy zadbali o wspaniałą atmosferę organizując wspólne muzykowanie w tawernie festiwalowej.

Piękno, spokój i klimat zabytkowego miasta, niepowtarzalna publiczność, profesjonalna organizacja koncertów składają się na wyjątkowość tego Festiwalu i dają nadzieję, że niedługo znów spotkamy się w Sandomierzu.

Sushee (tekst nadesłał Mimiś)

Od red.: Kilka słów o nowej płycie Sushee postaramy się napisać już wkrótce.

 Marcin Wilk (Redakcja "szanty.art.pl"), 21.08.2005 r.